Prace magisterskie - program antyplagiatowy

Działanie naganne, wypada zrobić

Plagiaty są niestety codziennością na rodzimych uczelniach. Kursanci częściej nie przypadkiem albo nieświadomie kradną własność intelektualną innych ludzi oraz podpisują się, w jaki sposób by była tych przed chwilą wspomnianych własną. To działanie naganne, które należy zrobić zwalczane. Z tej racji obecnie wszyscy tworzący prace magisterskie (jak również inne dzieła naukowe) muszą posiadać się na baczności - w ogromnej liczbie przypadków uczelniach działają tak zwane programy antyplagiatowe.

Działanie względnie intuicyjne -

To program komputerowy, który sprawdza, czy też tekst oddany poprzez studencika nie jest skopiowany z odrębnego źródła. Bez wątpienia pomija cytaty, jakie są dozwoloną formą. Samo jego działanie jest względnie intuicyjne - ma jakąś bazę tekstów (książek, artykułów, tekstów internetowych), z jakimi porównuje pracę studencika. Kiedy procent powtórzeń jest o wiele za wysoki, autor może spodziewać się konsekwencji oraz oskarżenia o plagiat.

Sprawdzanie magisterek oraz pozostałych w instalacjach nie może zostać jeszcze przymusem na wszystkich polskich uczelniach, jednak znaczna część spośród teraz przekonało się a przy tym systemu starcia z nieuczciwymi studentami. Z całą pewnością nie to jest system dobry, dlatego że program może popełnić błąd - podając przykład błędnie odczytać cytowane obszary - jednak bez wątpienia to jest aktualnie najdoskonalsze narzędzie do starcia z plagiatami na rodzimych uczelniach.

Odnosi, może oskarżony kradzież

Prace magisterskie czy też dyplomowe powinny być dziełkiem studenciny - ma ustawodawstwo skorzystać on z cytatów czy też parafraz, wszelako musi o tym poinformować w tekście. Jeżeli tego nie odnosi, może być oskarżony o kradzież. Dużo lepiej wywinąć się tego, jako że rodzime ustawodawstwo przewiduje dość surowe kary za tego typu praktyki. Prócz tego żak może być ukarany także przez samą uczelnie, a te nie lubią złodziei.